Zakaz papieża Grzegorza IX (1238 r.)

150 lat po tym jak błogosławiony papież Urban II stwierdził, że Święty Ogień to cud dokonywany przez Boga, papież Grzegorz IX zakazał udziału w ceremonii wszystkim katolikom określając zjawisko „kłamstwem”.

Wiemy z cytowanej (TUTAJ) wypowiedzi błogosławionego papieża Urbana II (zm. 1099), że publicznie wychwalał on boskie pochodzenie i prawdziwość Cudu Ognia. Wyniesiony na ołtarze określa zstępowanie Ognia jako dokonywany przez Boga „wielki cud”. Człowieka, który nie jest poruszony przez ten cud, papież nazywa „bestialskim i nieczułym”[1]. Błogosławiony Urban II (zm. 1099) nie jest jedynym biskupem Rzymu, którego wypowiedzi na temat Świętego Ognia zachowały się w manuskryptach. Wypowiedź papieża Grzegorza IX (zm. 1241) pokazuje, że miał on inne zdanie niż beatyfikowany poprzednik. List papieża do łacińskiego patriarchy jerozolimskiego Gerarda z Lozanny jest obowiązującym do dziś oficjalnym stanowiskiem Kościoła Rzymskokatolickiego w sprawie Świętego Ognia:

„Rozumiemy, że kanony Grobu Pańskiego w Jerozolimie mówią, że ogień zstępuje z nieba na Grób Pański w wieczór Paschalny (…) Istotnie, ponieważ Pan, jak im powiedzieliśmy, nie potrzebuje naszych kłamstw, komukolwiek kto ośmielał się w to wierzyć rozkazujemy naszą władzą, aby w tym więcej nie brał udziału.”[2]

W liście z dnia 9 marca 1238 roku twórca papieskiej inkwizycji papież Grzegorz IX odrzucił autentyczność Cudu Ognia i zakazał wiernym Kościoła Rzymskokatolickiego uczestnictwa w tej ceremonii. W roku 1238 Święty Ogień zszedł po raz kolejny, tak jak miało to miejsce przez ostatnie 700 lat. Od wspomnianej daty, w ceremonii nie uczestniczyli hierarchowie łacińscy. Czy w kolejnych latach wierni i duchowni Kościoła Rzymskokatolickiego przestrzegali zakazu Grzegorza IX? Czy nadal go przestrzegają?

Jak pokazują źródła historyczne, oficjalne stanowisko Kościoła Rzymskokatolickiego nie było respektowane przez wiernych i duchownych. Kronika Chronicon Sampetrinum Erforteme autorstwa zakonników z klasztoru św. Piotra w Erfurcie pokazuje, że już 29 lat po ogłoszeniu, zakaz nie był przestrzegany przez katolickich duchownych:

„AD 1267 (…) W Wielką Sobotę, podczas konsekracji Paschalnej świecy, ogień zstąpił z nieba w widzialny sposób i zapalił trzy z lamp olejnych, które były zamknięte i strzeżone wewnątrz Świętego Grobu. Wszystko to, gdy było obecnych wielu franciszkańskich zakonników, wielu chrześcijan, syryjskich wiernych i nawet muzułmanów, pomimo braku oznak ognia wewnątrz kościoła. I z tego powodu powstała wielka radość i zadziwienie u tych, którzy to widzieli.”[3]

Kolejne opisy z 1483 roku[4] oraz z 1560 roku[5] mówią o udziale katolickich wiernych w nabożeństwie Świętego Ognia. Relacja naocznego świadka potwierdza, że w 1560 roku katolickie duchowieństwo aktywnie uczestniczyło w ceremonii:

„Łaciński opat Bonifacy chciał wejść do Grobu przed naszym [prawosławnym – przyp. red.] patriarchą, jednakże mnisi z Synaju, księża Józef i Malachiasz oraz mnich Mojżesz z monasteru Św. Saby powstrzymali go i nie pozwolili mu wejść. Patriarcha Germanos następnie wszedł do Grobu sam z obiema rękami pełnymi świec.(…) Jeśli chodzi o łacińskie duchowieństwo i wszystkich heretyków [nie prawosławnych chrześcijan – przyp. red], ich opaci i księża zabierają płomień z chrześcijańskiej lampy, która znajduje się na Grobie Pańskim i stamtąd odpalają swoje świece i lampy.” [6]

Wspomniane historyczne świadectwo jest ostatnim, w którym opisano udział w nabożeństwie duchownych Kościoła Rzymskokatolickiego. 22 lata później (1582) papież Grzegorz XIII zmienił sposób wyliczania Wielkanocy, który od czasu I Soboru Powszechnego w Nicei (325) obowiązywał we wszystkich Kościołach Chrześcijańskich. W wyniku reformy Kościół Rzymskokatolicki nie obchodzi już Wielkanocy w tradycyjnym terminie, w którym świętują wszystkie pozostałe starożytne Kościoły Apostolskie. Od 1582 roku do dziś duchowieństwo katolickie nie uczestniczy w ceremonii Świętego Ognia. Na podstawie opisanych źródeł historycznych można stwierdzić, że przyczyną takiego stanu rzeczy może być reforma kalendarza, a nie chęć gorliwego przestrzegania oficjalnego zakazu uczestnictwa wydanego przez Grzegorza IX w 1238 roku.

Jak sprawa wygląda współcześnie? Mimo małej ilości informacji przekazywanej przez duchowieństwo katolickie, wierni Kościoła Rzymskokatolickiego co raz częściej poznają i uznają prawdziwość Cudu Ognia. Wielu katolickich duchownych piszących o Cudzie Ognia neguje istnienie oficjalnego stanowiska papieża na ten temat. Przykładem tego jest specjalista w dziedzinie Kościoła Prawosławnego – o. dr Marek Blaza SJ. Na pytanie o stanowisko Kościoła Rzymskokatolickiego, jezuita stwierdził, że:

„Kościół rzymskokatolicki nie wypowiedział się oficjalnie na temat cudu <<zstępowania>> Świętego Ognia w Jerozolimie”[7].

Tego typu wypowiedzi nie przybliżają katolickich wiernych do prawdy na temat stosunku Kościoła Rzymskokatolickiego do Cudu Ognia. Wspomniane słowa są często powielane w mediach katolickich. Dla kontrastu warto przytoczyć słowa innego katolickiego zakonnika. Wikariusz Łacińskiego Patriarchy Jerozolimy dla Cypru o. dr Jerzy Kraj OFM na stronach portalu „Radiovaticana” pisze:

„Dla ścisłości historycznej trzeba powiedzieć, że liturgia „świętego ognia” była praktykowana także w kościele katolickim. Papież Grzegorz IX w 1238 r., nie zaliczając jej do zjawisk cudownych, nakazał jej zniesienie.”[8]

Jak pokazuje historia ostatnich 700 lat, Święty Ogień nie przestał ukazywać się pomimo wyraźnego zakazu papieża i określenia cudu jako „kłamstwo”. Czytelnik powinien sam rozważyć co jest prawdą.


ŹRÓDŁA

[1]   A.C. Krey, The First Crusade: The Accounts of Eyewitnesses and Participants, Princeton 1921, s. 34. Zob. pełny tekst mowy papieża Urbana II w jęz. angielskim: http://www.cultus.hk/his5532_07/Urban_II/Balderic.html

[2]          B. Ward, Miracles and the Medieval Mind, London 1987, str 122 [za: H. Skarlakidis, Holy Fire, wyd. 2, Ateny 2015, s. 95], Zob. łaciński tekst: Les registres de Grégoire IX, t. 2, 4151. tekst łaciński online: https://archive.org/stream/lesregistresdale02cathuoft#page/463/mode/2up
[3]   Chronicon Sampetrinum, ed. B. Stubel, in: Erfurter denkmaler, Halle 1870, s. 96. [za: tamże, s. 163]
[4]          Frater Felix Fabri, Evagatorium in Terrae Sanctae, Arabia et Egypti peregrinationem, vol. 1, ed.  C.D. Hassler, Stuttgart 1843–49, pp. 340–41. [za: tamże, s. 198-199]
[5]          Khozhdenie kuptsa Vasiliia Pozniakova po Sviatym mestam vostoka, 1558–1561 [The journey of the Merchant Vasilii Pozniakov to the Holy Places of the East, 1558–1561], ed. by K.M. Loparev, PPSb, 6: 3.18, Kirshbauma 1887, s. 39–42. [za: tamże, s. 203-204]
[6]          Khozhdenie kuptsa Vasiliia Pozniakova po Sviatym mestam vostoka, 1558–1561 [The journey of the Merchant Vasilii Pozniakov to the Holy Places of the East, 1558–1561], ed. by K.M. Loparev, PPSb, 6: 3.18, Kirshbauma 1887, s. 39–42. [za: tamże, s. 203-204]
[7]          Pełny tekst pytania i odpowiedzi znajduje się tutaj: http://mateusz.pl/pow/030905.htm

[8] Pełny tekst artykułu zawierającego wypowiedź znajduje się tutaj: http://pl.radiovaticana.va/….

Poprzednie wpisy